Tworzenie raportu ESG powinno być przemyślanym procesem opartym na wysokiej jakości danych. byt szybkie podejście do raportowania może sprawić, że firma straci szansę na przedstawienie swojego rzeczywistego wkładu w obszarze zrównoważonego rozwoju. W efekcie, raport staje się jedynie formalnością, a nie narzędziem strategicznym, które może budować długofalową wartość i zaufanie interesariuszy.

Jak podkreśla Monika Porębska:

 „Do obowiązku sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju trzeba się metodycznie i z odpowiednim wyprzedzeniem przygotować. Pośpiech nie zawsze jest wskazany i może prowadzić do błędów”.

Raportowanie działań zrównoważonego rozwoju i ESG niesie ze sobą szereg wyzwań – począwszy od zebrania odpowiednich danych, poprzez analizę, aż po ich spójne przedstawienie. To długi proces, który wymaga współpracy różnych działów i zaangażowania kluczowych osób w firmie. Monika Porębska przestrzega przed próbami przyspieszenia tego procesu, gdyż takie podejście zwykle prowadzi do tworzenia raportów pozbawionych głębi i wartości.

„Niezbędne jest zaangażowanie zarządu i kierownictwa oraz zapewnienie odpowiedniej wiedzy z tego zakresu, również na poziomie wszystkich pracowników odpowiedzialnych za agregację danych i realizację poszczególnych działań ESG. Ważna jest również świadomość zarządu, że ESG to nie trend tylko koncepcja odpowiedzialnego zarzadzania organizacją, której podstawą jest praca zespołowa i współpraca międzywydziałowa.” – dodaje Monika Porębska.

Raportowanie zrównoważonego rozwoju i ESG nie jest jedynie odpowiedzią na wymogi regulacyjne, ale częścią długofalowej strategii zrównoważonego rozwoju. Firmy, które podejdą do tego procesu z rozwagą i skupieniem na jakości, zyskają nie tylko na wiarygodności, ale również na zaufaniu interesariuszy. Proces ten wymaga przemyślanej strategii, a jego efekty będą widoczne w dłuższej perspektywie.

Przeczytaj całą wypowiedź Moniki Porębskiej.